Chęcińska społeczność żydowska w dokumentach z zasobu dokumentów archiwum w Kielcach.

13.03.25 r. Wykład poprowadził Pan dr Konrad Maj pracownik Państwowego Archiwum w Kielcach.

Wiele razy, przy różnych okazjach, my członkowie Chęcińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, słyszeliśmy na temat społeczności żydowskiej mieszkającej w Chęcinach, nie mało. Jednakże wczorajszy wykład był zupełnie inny od dotychczasowych, gdyż wykładowca Pan dr Konrad Maj, sam będąc pracownikiem Kieleckiego Archiwum, swój wykład prowadził w oparciu o dokumenty jakie znajdują się w zasobach tegoż archiwum. Okazuje się, że dokumenty wbrew potocznej opinii, że zaginęły, że zostały spalone, mają się dobrze i jest ich wcale nie mało. Zgromadzone dokumenty dotyczyły przede wszystkim wieku XIX, i trochę XX. Oglądaliśmy XIX – wieczne plany zabudowy Chęcin. Duże wrażenie zrobił plan synagogi, 6 domów modlitw, dwóch studni a także jatki, (sprzedawano tu mięso), który mieścił się na Rynku Dolnym.. Okazuje się, że w Chęcinach, na rynku stały dwie studnie. Bardzo piękne były latarnie, które oświetlały Chęciny. Zobaczyliśmy również plany garbarni, (były to nie małe zabudowania, znajdowały się mniej więcej w miejscu gdzie obecnie są delikatesy) i wapiennika. Śledziliśmy dzieje mykwy, która spaliła się a potem została odbudowana, było to w roku 1933. Widzieliśmy plany tartaku, rytualnej rzeźni uboju ptaków a także plan wytwórni wody sodowej. Dokumenty pokazały nam jakie kłopoty miał właściciel tej wytwórni. Władze kontrolne stwierdziły, że woda była bardzo złej jakości. Produkcje przerwano. Właściciel musiał wykazać, iż poczynił wiele starań, aby woda uzyskała właściwe parametry. Na podstawie dokumentów, dowiedzieliśmy się w jakich zawodach pracowali Żydzi. Dużo było szewców, krawców, kamieniarzy, rymarzy, kamaszników, cukierników itp. Zakładali swoje cechy, które dbały o podniesienie kwalifikacji. (protokoły z egzaminów, dyplomy). Należeli również do różnych organizacji i stowarzyszeń; był związek rzemieślników, stowarzyszenia oświatowe, harcerskie, pomocy dla sierot itp. Ciekawe dokumenty były związane z wyborami (okres międzywojenny), lista wyborców liczyła 500 osób, wyborcą mógł być tylko mężczyzna, który ukończył 25 lat życia. Wiele było dokumentów (podania, życiorysy) związanych z wyjazdem za granicę, do USA, Brazylii, Argentyny. Okazuje się, że wyjazd za granicę nie był taki trudny, jakby nam się wydawało. Tu pojawiają się fotografie, które należało dołączyć do dokumentów. Były również wnioski o wydanie dowodu osobistego. Zachowała się dokumentacja z okresu wojennego. W roku 1940 Niemcy dokonali kontroli wszystkich zakładów handlowych. W tym dokumencie były liczne skreślenia, co wskazywało na to, że właściciel umarł (czy umarł śmiercią naturalną, czy zginał, czy został wywieziony?) W trzech przypadkach, Urząd Stanu Cywilnego w protokóle o zgonie, zaznaczył, że był rozstrzelany. Po wojnie nagromadziło się wiele problemów związanych z pożydowskim mieniem. Powołany przez państwo, Okręgowy Urząd Likwidacyjny w Kielcach, dokonał opisu każdego budynku, który w dalszej kolejności przechodził na własność skarbu państwa. Tylko państwo mogło sprzedać, osobom zainteresowanym. Okazuje się, że Archiwum, jest często odwiedzane przez osoby pochodzenia żydowskiego, obecnie żyjących za granicą. Szukają śladów swoich przodków.

Zenona Dołęgowska. Zdjęcia Helena i Stanisław Król